Wideo pokazuje, jak chiński statek straży przybrzeżnej trzykrotnie uderza w filipiński statek

Wideo pokazuje, jak chiński statek straży przybrzeżnej trzykrotnie uderza w filipiński statek. Zdjęcie i wideo: X @jaytaryelaWideo pokazuje, jak chiński statek straży przybrzeżnej trzykrotnie uderza w filipiński statek. Zdjęcie i wideo: X @jaytaryela

W piątkowe popołudnie chiński statek straży przybrzeżnej celowo trzykrotnie zderzył się z BRP Teresa Magbanua, statkiem filipińskiej straży przybrzeżnej (PCG), mimo że nie doszło do żadnej prowokacji ze strony filipińskich władz.

+ Kliknij tutaj, aby zobaczyć wideo

Do incydentu doszło, gdy PCG próbowała przeprowadzić misję humanitarną z udziałem BRP Cabra i BRP Cape Engaño, której celem było dostarczenie żywności i niezbędnych zapasów dla załogi na pokładzie BRP Teresa Magbanua, która była na przedłużonym patrolu w okolicy Banco Escoda.

Wideo pokazuje, jak chiński statek straży przybrzeżnej trzykrotnie uderza w filipiński statek. Zdjęcie i wideo: X @jaytaryela

Podczas tej misji Chińska Republika Ludowa (ChRL) zmobilizowała ogromne siły składające się łącznie z czterdziestu statków, w tym sześciu chińskich statków straży przybrzeżnej (CCG) i trzech okrętów wojennych Marynarki Wojennej Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej (PLAN), w próbie zablokowania operacji humanitarnej, jak stwierdziły władze filipińskie.

Ponadto w pobliżu Banco Escoda znajdowało się trzydzieści jeden statków chińskiej milicji morskiej (CMM), co dodatkowo zaostrzyło napiętą sytuację w regionie.

Incydent ten zwiększył obawy o bezpieczeństwo i stabilność na Morzu Południowochińskim, obszarze już naznaczonym sporami terytorialnymi i demonstracjami siły.

Filipiny potępiły działania Chin i ponownie potwierdziły swoje zobowiązanie do dalszej obrony swoich praw i interesów na wodach terytorialnych.

Wideo pokazuje, jak chiński statek straży przybrzeżnej trzykrotnie uderza w filipiński statek. Zdjęcie i wideo: X @jaytaryela

Zdjęcie i wideo: X @jaytaryela. Ta treść została stworzona przy pomocy AI i sprawdzona przez zespół redakcyjny.

Back to top